Czy powinnaś mieć skrupuły, wybierając się na L4 w ciąży?

Zacznijmy od tego, że każda ubezpieczona kobieta ma prawo do zwolnienia lekarskiego w ciąży, nawet od pierwszego dnia. Tylko czy czując się świetnie i mając mało wymagającą prace warto tego nadużywać? Wiele kobiet dowiadując się o ciąży, niemal wymusza na swoich lekarzach zwolnienie kierując się stwierdzeniem „bo mi się należy”. Zamierza w tym czasie nadrobić zaległości w dawno nie oglądanych serialach, czy w końcu odwiedzić przyjaciółki, których lata nie widziała. Myślę, że jest to bardzo błędne przeświadczenie, bo jeśli praca jest lekka, dość mało wymagająca lub można ją przystosować, aby taka była to nawet wskazane jest odrobina ruchu, chociażby idąc na piechotę do pracy. Jeśli więc potrafisz sobie poradzić z mdłościami, które nie są aż tak częste, Twoja senność nie jest aż tak dokuczliwa, a praca w zasadzie lekka wstrzymaj się z L4 w ciąży.
Jeśli jednak poczujesz się wybitnie źle warto na kilka dni odpuścić sobie. Zwolnić tempo, nie iść może na zwolnienie do końca ciąży, ale kilka dni szczególnie kiedy czujesz, że tego potrzebujesz jest wskazane. Poproś swojego lekarza o wypisanie L4 na kilka dni. Będziesz miała czas odpocząć, odstresować się, czy zregenerować.
Zupełnie inna sytuacja jest u kobiet wykonujących pracę fizyczna, które z obawy zwolnienia przez pracodawce nie decydują się pójść na l4. Pamiętaj ! Teraz odpowiadasz nie tylko za siebie. Jeśli Twoja praca jakkolwiek zagraża życiu i zdrowiu Twojego jeszcze nienarodzonego maluszka, bez zastanowienia leć do lekarza i według jego zaleceń zostań w domu.
Kobieta będąc na l4 w ciąży otrzymuje 100% normalnego wynagrodzenia, a nie jak w przypadku choroby 80% (ciąża to nie choroba, chociaż niektórym Panią tak się wydaję, co skutkuję brakiem chęci zatrudniania młode kobiety, które mogą zajść w ciąże i zacząć ten stan wykorzystywać).
Jeśli jednak czujesz się naprawdę źle, nawet jeśli pracę masz lekką, nie wahaj się. Praca lekka fizycznie może być stresująca psychicznie co równie mocno może dziecku zaszkodzić niż np dźwiganie skrzynek w sklepie. Jeśli mdłości meczą Cie bez ustanku, zdarzają się omdlenia, czy nawet lekkie plamienia, nie powinnaś mieć takich dylematów, tylko bez skrupułów zatroszczyć się o dobro dziecka.
Panują dwa przekonania. Kobieta bierze L4 w ciąży, której nawet nie widać więc bez problemu może pracować, więc z pewnością kłamie i nadużywa swojego stanu. Kolejne kobieta z obawy przed utrata pracy nie chce iść na zwolnienie lekarskie mimo, że ze zmęczenia słania się na nogach, wczoraj zakręciło jej się w głowie, a i w toalecie jest stałą bywalczynią. Jedna i druga patologia jest zła. Nie można przekręcać szali w ani jedną, ani drugą stronę. Każda kobieta doskonale wie jak się czuje, czy da radę pracować. Czy aby na pewno nie za dużo ją ta praca kosztuje. Przede wszystkim pamiętaj, że w ciąży nie jesteś już odpowiedzialna tylko za swoje życie, ale także za życie swojego maleństwa. Byleby pamiętać, aby nie popadać ze skrajności w skrajność. My kobiety najlepiej wiemy kiedy jesteśmy w stanie pracować, a kiedy najlepiej zwolnić tempo i najzwyczajniej w świecie odpocząć.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here